Opłaty likwidacyjne – małym druczkiem
Firmy ubezpieczeniowe od 2013 roku nie mają prawa używać niezauważalnych dodatkowych kruczków w umowach, takich jak opłaty likwidacyjne. Polskie prawo uważa, że to nieuczciwe sposoby na wyłudzenie pieniędzy z kieszeni konsumentów. Wiele osób podpisując umowę nie było informowanych, że zrywając polisę przed terminem będzie obciążone przymusem uiszczenia dodatkowych opłat. Były one bardzo wysokie, co sprawiało, że klienci mieli zwracane znacznie niższe kwoty w rezultacie. Dodatkowo umowy były sporządzone bardzo nieprecyzyjnie, pełne sprzecznych sformułowań, drobnego druczku. Obecnie konsumenci, wykupujący usługi inwestycyjne w towarzystwach ubezpieczeniowych nie muszą martwić się o ukryte zapisy zawarte w dokumentach, ponieważ orzeczenie sądowe zmieniło krzywdzący stan faktyczny.
Koniec nieuczciwych opłat likwidacyjnych?
Jeszcze parę lat wstecz opłaty likwidacyjne były wielkim problemem dla wielu klientów, którzy niejednokrotnie pozywali przedsiębiorstwa ubezpieczeniowe do sądu, wytaczali sprawy, formułowali akty oskarżenia. Pozycja konsumentów zaczęła się zmieniać dopiero po prawomocnych orzeczeniach sądów. Pamiętajmy, że prawo stoi po naszej stronie, a nieuczciwe zagrywki stosowane przez firmy ubezpieczeniowe już nie mogą być wykorzystywane. Żeby uniknąć problemów solidnie czytajmy dokumenty, na które się godzimy.