W razie rozprzestrzeniania się ognia czy pozostałych wypadków w obiekcie sieć elektryczna prawdopodobnie zostanie uszkodzona. A właśnie ona jest wtedy najbardziej potrzebna – bez niej oświetlenie dróg ewakuacyjnych okaże się wszak niewykonalne. Prąd potrzebny okaże się również do zasilania piktogramów kierujących do wyjścia oraz systemu nagłośnieniowego, a wspomniane narzędzia bardzo ułatwiają ewakuację. Czy istnieją więc rozwiązania, które umożliwią korzystanie z nich nawet wtedy, kiedy sieć ulegnie awarii? Oczywiście tak – przydatne będą wówczas moduły awaryjne.
Konstrukcja modułów awaryjnych
Jak już wspomnieliśmy, moduły awaryjne pozwalają na zagwarantowanie bezpieczeństwa klatek schodowych również wtedy, kiedy sieć elektryczna ulegnie uszkodzeniu. Jest to możliwe dzięki wbudowanym akumulatorom, które w zwykłych warunkach pobierają prąd i go magazynują. W razie odcięcia energii, moduły awaryjne wykorzystują prąd magazynowany w akumulatorze, przez co świetlówki działają nawet, jeśli sieć nie działa.
Przepisy o modułach awaryjnych
Wykorzystanie modułów awaryjnych jest wymagane w prawie ppoż. Z uwagi na fakt, że w czasie opuszczania budynku spełniają bardzo istotną rolę, muszą wykazywać parametry określone w ustawie. Kupno właściwych produktów nie sprawi jednak żadnych problemów, bo normy spełniają niemal wszystkie dostępne urządzenia. Ważne okazuje się także to, by zamontować je je wszędzie, gdzie będzie to potrzebne – rzecz jasna w myśl obowiązujących norm.